Stowarzyszenie Moja Białołęka
Po prawie roku działalności osoby skupione w Partnerstwie Ulic Zielonej Białołęki formalnie zawiązały stowarzyszenie. Nowa grupa opiera się na umiejętnościach i pasji ludzi, którzy ją tworzą.
Długie miesiące współpracy dały wszystkim niezbędne doświadczenie, ale też pokazały, że potrzebna jest formalna struktura - chociażby po to, by łatwiej otwierać przed sobą drzwi lokalnych polityków, czy też deweloperów.
Jesteśmy przede wszystkim grupą ludzi, których łączy wiele wspólnych inicjatyw i którzy po prostu chcą robić razem coś dobrego dla okolicy, w której mieszkają. Organizacja skupia ludzi o bardzo szerokich kompetencjach, a wszystkich łączy troska o Białołękę. - Będziemy mieć oczy szeroko otwarte i serce do działania, naszym celem jest społeczeństwo obywatelskie, odpowiedzialne za swoje miejsce na ziemi - takie słowa można było usłyszeć w czasie spotkania założycielskiego. - Tradycje obywatelskie jakie były i są w naszej okolicy budują klimat do działania, nauki i rozwoju - przekonywali członkowie Partenrstwa.
Organizacja postawiła sobie kilka celów, z których zdecydowanie najważniejszym jest dbanie o zrównoważony rozwój miasta i ład przestrzenny. Jej członkowie dążą również do tego, by ludziom po prostu dobrze żyło się na Zielonej Białołęce, dlatego chcą lepszego zagospodarowania wolnego czasu dzieci i młodzieży. Ma się to odbywać między innymi poprzez sporty zespołowe, takie jak koszykówka, czy piłka nożna. Stąd inicjatywy działaczy Partnerstwa - powstanie ekologicznej zagrody wiejskiej dla dzieci oraz boiska. Inną, cenną inicjatywą jest zadbanie o teren cmentarza przy Ruskowym Brodzie oraz stworzenie Izby Pamięci. Historia, znajomość historii swojego miejsca zamieszkania utożsamia mieszkańca z regionem, dzięki temu wykazuje on aktywną postawę, wie skąd jest i gdzie przybył.
Moja Białołęka nie powstała z niczego i dlatego ma dość rozwinięte struktury - w jej ramach działa kilka silnych grup, które prowadzą inicjatywy i aktywnie wychodzą naprzeciw problemom dążąc do ich rozwiązania. Są to grupy inicjatywne: Zrównoważony Rozwój Miasta, Grupa Historyczna, Edukacyjna Zagroda Wiejska, Boisko i Plac Zabaw.
W czasie spotkania założycielskiego, przyjęto pierwszą uchwałę - protest przeciwko omijaniu Zielonej Białołęki przy lokowaniu nowych inwestycji sportowych. A o jaki teren chodzi? Stowarzyszenie działa na obszarze, który zajmuje 5 procent powierzchni całej Warszawy, w północno-wschodnim jej narożniku. To rejon oddzielony od miasta Trasą Toruńską (od południa) oraz Kanałem Żerańskim (od wschodu). Jest to obszar porównywalny wielkością do dzielnicy Targówek. Teren ten od kilku lat podlega bardzo intensywnej zabudowie. Władze Dzielnicy i Miasta planują, że w latach 2007-2017 na tym terenie przybędzie 100 tysięcy nowych mieszkańców - z 20 tys. do 120 tys.
W chwili obecnej osiedla budowane są w oparciu o wadliwe przepisy prawne. Ogólne plany zagospodarowania przestrzennego nie uwzględniają podziału na kwartały budownictwa wielorodzinnego oraz jednorodzinnego. Dlatego bloki wyrastają wśród domów jednorodzinnych. Brak jest rezerw zaplanowanej przestrzeni, kulturalno-społecznej, rezerw pod drogi. Nie ma infrastruktury umożliwiającej istnienie bezkolizyjnych skrzyżowań i dróg umożliwiających poruszanie się normalnej komunikacji miejskiej. Nie ma wspólnej wizji tego obszaru podmiotów uczestniczących w jego budowaniu. Nie ma komunikacji pomiędzy Wydziałami Architektury, Ochrony Środowiska i Infrastruktury Miasta i Dzielnicy. Stąd potrzeba działania naszego stowarzyszenia.
